Lider zespołu Tokio Hotel, Bill Kaulitz po długim czasie zadziwił swoich fanów na imprezie NIVEA nowym, męskim i seksownym stylem. Takiego go jeszcze nie widzieliśmy.
"Bill Kaulitz został zauważony na imprezie w Los Angeles. Piosenkarz pojawił się z kolczykiem w dolnej wardze i eksponując wszystkie swoje tatuaże. Ale to co najważniejsze, był nieogolony co sprawiało że wyglądał bardziej odważnie, seksownie i atrakcyjnie" - pisze niemiecka prasa.
Jeśli chodzi o Toma to jakakolwiek zmiana w jego wyglądzie jest praktycznie niezauważalna. Jego aktualne przezwisko w Stanach to - 'LA Guy'. Bliźniacy kupili dom w Los Angeles i często są widywani w West Hollywood. Dwóch pozostałych członków zespołu nie chcę nawet słyszeć o przeprowadzce do USA,
"Gustav i Georg są bardzo przywiązani do Niemiec, a my nie chcemy się od nich oddalić." - powiedzieli bliźniacy niemieckiemu wydaniu "Glamour".
Poza tym plotki głoszą że Tokio Hotel dostało co najmniej 500 000 za dziesięciominutowy występ w Moskwie, jest to spora suma zwracając uwagę na to że w ostatnich miesiącach nie wydali nic nowego.
(tłum. zeigmirdeinepflaume)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz